MiniAutoHobby: Żywiczne cuda część I

Czwartek 11 Września 2008
Nie jestem wielkim specjalistą od Ferrari, dlatego nie będę mądrzył się faktami. Jedno jest pewne - są to auta wyjatkowo piękne, choć wynalazki takie jak F40, który jest raczej supersamochodem, mogą budzić mieszane uczucia. Napewno są szybkie i bardzo drogie. W przypadku tych modeli ciekawe jest jednak coś innego. Nie są to bowiem typowe Die-Cast'y tylko modele wykonane z żywicy, pozwalające na odwzorowanie większej ilości detali. Tak też jest w obu prezentowanych przypadkach, co widać na fotkach. Niestety, praktyką producentów modeli żywicznych jest nie malowanie karoserii. Jest ona wytwarzana z kolorowej żywicy. Także spasowanie niektórych, finezyjnie wykonanych elementów, budzi zastrzeżenia. Modele firmy Herpa.