Kolejny element, kolejne wyzwanie. Tym razem rama i zawieszenie. Po raz kolejny Italeri nie popisało się i w zestawie umieściło ramę za krótką nawet do wersji 4x2 (budowany model to 6x2). Ponadto wg. Włochów zawieszenie w nowych pojazdach jest ciągle oparte na resorach piórowych co jest wprawdzie możliwe, ale raczej niespotykane. Pierwszym krokiem było więc przedłużenie ramy tak aby rozstaw osi wynosił 3800 mm (w oryginale). Do tego celu użyłem platkiowych kart Visa (rulez :)) oraz szpachli. Przeniosłem również skrzynkę na akumulatory z boku na tylny zwis, tak jak ma to miejsce w rzeczywistym pojeździe. Zawieszenie w oryginale jest oczywiście oparte na poduszkach. Po raz kolejny skorzystałem z "organów" DAFa, które po niewielkich przeróbkach zastąpiły piórowe zawieszenie pochodzące jeszcze z serii F. Zwieszenie przednie bez żadnych modyfikacji zostało zamontowane w modelu. Nie lada wyzwaniem było zbudowanie środkowej osi - pchanej, skrętnej. Do budowy posłużyło mi przednie zawieszenie Volvo i parę elementów z modelarskiego złomu. W pierwszym etapie całość została wyposażona w instalację elektryczną, pneumatyczną i hydrauliczną. Następnie pomalowałem całość podkładem i bazą.
Po uzyskaniu rządanego efektu zainstalowałem koła. Koła tylnej napędowej osi otrzymały skrócone półosie. Koła środkowe są standardowe natomiast przednie zostały przerobione na super single. Każde z nich otrzymało zmodyfikowane zaworki połączone z czujnikami ciśnienia. Na tym etapie zamontowałem również silnik, zbiornik AdBlue i zbiornik sprężonego powietrza. Popełniłem również jeden błąd. Zamontowałem tłumik od starszej generacji FH (spełniającego normy Euro 3). Zostało to skorygowane w ostatnim etapie prac. Po zamontowaniu siodła i klinów mogłem przystąpić do instalacji kabiny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz